Koendu brazylijski
Cześć jestem Kumpel, koendu brazylijski. Jestem bardzo przyjaznym zwierzakiem. Mam sympatyczną mordkę z bulwiastym noskiem. Moje ciało pokryte jest włosami i kolcami. Jak się zestresuję, albo czegoś przestraszę, wtedy stawiam kolce. Ale nie bójcie się nie jestem groźny, a gryzę tylko w ostateczności. Powiedziałbym wręcz ostatecznej ostateczności.
Lubię się wspinać. Moje ciało jest przystosowane do życia na drzewach. Mam powiększone poduszki w łapkach i chwytny ogon. Składa się on z aż 32 kręgów ogonowych. Nieźle, co. Dzięki temu mogę go zakręcić wokół gałązki i tak się przytrzymać. Spadnięcie z drzewa w zasadzie mi nie grozi 🙂
Potrafię także pływać. Nie mam płetw, ani nawet błon między palcami, ale za to posiadam „urządzenie unoszące”. Zastanawiacie się co to może być: moje kolce.
Nie widzę zbyt dobrze, ale za to mam bardzo dobry węch, słuch i czucie w łapkach. Zazwyczaj jestem aktywny w nocy. Mieszkam w Brazylii. Tak, więc jakbyście kiedyś chcieli mnie spotkać zapraszam do tego przepięknego kraju.