Nosorożec

Cześć, jestem Dani, nosorożec biały. Mam dwa miesiące u już jestem bardzo duża. Ważę prawie 100 kg. Po słoniu jestem największym na świecie ssakiem lądowym. Jak dorosnę będę ważyła jakieś 2 tony. Czyli bardzo dużo.
Słowo „nosorożec” ma greckie pochodzenie i oznacza „róg nosa”. Jestem, tzn. będę uzbrojona w dwa rogi. Jestem jeszcze malutka, więc dopiero rośnie mój pierwszy róg. Oba są zrobione z keratyny, nie ma w nich kości. Keratyna zagęszczona masa włosów, która rośnie przez całe życie, podobnie jak nasze włosy i paznokcie.
Moje wargi są szerokie. Stąd moja nazwa „biały”. Pewnie się zastanawiacie co szeroki ma wspólnego z białym. A no nic. Jest to kwestią pomyłki. Już wyjaśniam. Nazwano mnie nosorożcem z szerokimi wargami, bo to odróżnia mnie od nosorożca czarnego i odnosiło się do mojej górnej wargi, umożliwiającej mi skubanie nawet niskiej trawy. Jednak Anglicy afrykanerskie słowo wyd, czyli szeroki, zrozumieli jako white czyli biały. I tak już zostało. Niekiedy mówią o nas „dwutonowe kosiarki”. Kiedy zwierzę porusza się powoli, jedząc trawę, bez przerwy kiwa głową.
Ja jeszcze nie jem trawy. Zacznę ją skubać jak będę miała 3 miesiące. Mleko będę piła do 16 miesiąca życia.
Może zauważyliście, że mam garba. Pomaga om mi podtrzymać głowę.
Mam słaby wzrok, za to bardzo dobry słuch węch.
Mieszkam w Afryce, jest tu bardzo gorąco. Dlatego, żeby chronić moja skórę przed słońcem zażywam kąpieli… błotnych.